Niesamowita historia. Ten pies płynął 11 godzin po pomoc
Dzięki jego pomocy nikomu nic się nie stało!
Pies to wierny przyjaciel człowieka. Co chwile napotykamy historie o tym jaki lojalny potrafi być zwierzak względem swojego właściciela. To co zdarzyło się u wybrzeży Australii także pokazuje ile miłości i szacunku do właściciela jest w czworonożnym przyjacielu!
Julia Wieniawa na pięknych włoskich wakacjach.
Pewnego dnia 63 letni mieszkaniec Australii wybrał się na łódź razem ze swoim psem. Byli już bardzo daleko od brzegu, gdy nagle ich łódź zaczęła nabierać wody. Mężczyzna nie włączył sygnału ratunkowego, nie zdążył. W rezultacie łódź zatonęła, a on z psem znaleźli się w wodzie, bez szans na ratunek.
Marcin Hakiel dostał pracę w „M jak miłość”. To była propozycja nie do odrzucenia
Mężczyzna złapał się pozostałości po łodzi i dryfował. Pies natomiast postanowił płynąć do brzegu. Po ponad 11 godzinach czworonoga blisko brzegu zobaczyli rybacy, którzy zorientowali się, że musiała wydarzyć się jakaś tragedia, a pies płynął po pomoc. Zaalarmowali straż i śmigłowiec i po jakimś czasie udało się wypatrzeć rozbitka.
Popularne wiadomości teraz
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Kotka uratowała swoich śpiących właścicieli przed ogniem
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!
Dzięki swojemu psu 63 latek uszedł z życiem. Oprócz drobnych obrażeń i wychłodzenia organizmu nic mu nie dolega.
Ten pies zasługuje na medal lojalności! Uratował życie swojego przyjaciela!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com