Trudno sobie wyobrazić, że ta historia wydarzyła się naprawdę! Doszło do niej kilka dni temu u wybrzeży Grecji, a dokładniej wodach Morza Jońskiego w pobliżu wyspy Antirio.
Świadkowie i internauci komentują ...
To cud, że dziecku nic się nie stało ...
Podczas wakacji z rodzicami Mała dziewczynka (około. 3-5 lat) bawiła się na dmuchanym jednorożcu u wybrzeży greckiej wyspy Antirio. W pewnym momencie dziewczynkę porwały prądy morskie. Zanim rodzice zareagowali dziecko pływało już po pełnym morzu.
"Moi rodzice mają ciekawą sytuację: nie mieszkają razem, ale nie spieszą się z rozwodem. Jaki był więc sens rozpoczynania tego wszystkiego"
"Miałbyś 50 lat". Katarzyna Chrzanowska wspomina swojego męża Waldemara Goszczę
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Natychmiast zostały poinformowane wszystkie służby. Dziewczynkę udało sie zlokalizować na morzu. Następnie prom ostrożnie podpłynął do dziecka i wciągnął je na pokład.
Dziewczynce nic się nie stało, co więcej zdawała się zupełnie nie przejmować powagą sytuacji i beztrosko opowiadała o swojej wycieczce.
To kolejny już incydent w ciągu ostatnich dni...
Niedawno także służby wodne ratowały starszego mężczyznę, który samotnie dryfował na materacu. Wczasowicz odpłynął daleko od brzegu, bowiem postanowił sobie uciąć wakacyjną drzemkę.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com