Do tej niecodziennej sytuacji doszło na jednym z parkingów na autostradzie pod Wrocławiem.
Tomasz Karolak wyrzucony ze sklepu! Przyczyna jest prosta
Rodzina wracała właśnie z wakacji nad morzem trzema samochodami. Zrobili sobie krótki przystanek na jednym z parkingów w celu zamiany kierowców i po krótkiej chwili trzy auta odjechały w stronę Katowic.
Jak się okazało po ponownym rozpoczęciu jazdy, kierowcy zapomnieli o tym, aby zabrać ze sobą ... dziadka! Starszy mężczyzna został na parkingu sam bez telefonu, pieniędzy i dokumentów! 60-letni członek rodziny w zamieszaniu mężczyzna nie wsiadł do żadnego samochodu.
"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"
"A co powiesz w sądzie, że żona nie zrobiła ci pierogów, więc się rozwodzisz": leniwą kobietę trzeba nauczyć pracować
"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"
"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"
Wszystko brzmi dość zabawnie i wygląda jak historia z komedii, jednak starszemu panu z pewnością nie było do śmiechu. Pomocy udzielili mężczyźnie funkcjonariusze wrocławskiej drogówki, którzy zainteresowali się samotnym, zdenerwowanym człowiekiem.
Policjanci wysłuchali opowieści i skontaktowali się z rodziną, będącą już w trasie. Funkcjonariusze drogówki wykorzystali do tego media społecznościowe, odnajdując rodzinę i wysyłając do niej wiadomość.
Niebywałe? A jednak!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com