Ślub Kamili i Przemka odbył się w sobotę w kościele w Witnicy. Wszystko wyszło pięknie. Wzruszenie nie schodziło z ich twarzy, a goście byli zachwycenia tym, jak wszystko udało im się przygotować. 

Para dostała dużo prezentów i kopert od swoich gości. I mimo to, że oczywiście nie to jest na weselu najważniejsze - Kamila i Przemek potrzebowali tych pieniędzy, by spłacić długi zaciągnięte na pokrycie kosztów w związku z organizacją wesela.

Mąż dowiedział się o zdradzie żony. Jego zemsta była przemyślana i upokarzająca

Wszelkie podarunki były zabrane z sali weselnej do domu taty panny młodej. Wszyscy myśleli, że tam będą one bezpieczne. Jednak gdy w trakcie wesela pan młody podjechał do domu swojego teścia, by zabrać pieniądze dla DJ-a, doznał szoku. Wszystkie koperty z pieniędzmi zniknęły. Po chwili mężczyzna zauważył też ślady włamania. Wszystko stało się jasne - ktoś ich okradł.

Pan młody od razu wezwał policję. Przy okazji zobaczył też, że oprócz pieniędzy z wesela, złodziej ukradł też biżuterię z domu panny młodej.

Popularne wiadomości teraz

„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

To wydarzenie nie tylko wstrząsneło parą młodą, ale całą rodziną i ich bliskimi. Pan Przemek jest strażakiem. Zawsze jest chętny, by pomóc innym, a tymczasem spotkało go takie nieszczęście. Ludzie nie mogli się pogodzić z tą niesprawiedliwością i nawet zorganizowali na ich cel zbiórkę pieniędzy, by małżeństwo mogło spokojnie opłacić swoje długi.

Jakie imiona najczęściej wybierali rodzice dla swoich pociech w 2020 roku? Jest nowy ranking

Na szczęście znalazł się świadek, który pomógł policji znaleźć złodzieja. Sprawcą okazał się 66-letni mężczyzna, który oprócz części prezentów i pieniędzy z wesela Przemka i Kamilii, miał też przy sobie biżuterię okradzionego domu, ale też broń palną, na którą nie miał zezwolenia.

Dobrze, że wszystko skończyło się dobrze, jednak strasznie to smutne, że młode małżenstwo będzie miało tak niemiłe wspomnienie ze swojego uroczystego dnia.

Źródło: Gazeta Lubuska

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com