Kolejne przykre wiadomości płyną z

Do tragicznego incydentu doszło w mieszkaniu na piątym piętrze. Dwie małe, dziewczynki przebywały w mieszkaniu że swoją mamą. Kobieta w kuchni przygotowywała posiłek, a dziewczynki bawiły się w pokoju.

Ułamek sekundy spowodował, że świat tej rodziny diametralnie się zmienił. Nie wiadomo jak dziewczynki otworzyły okno balkonowe, które jak twierdzi mama było dobrze zabezpieczone.

Przypadkowy przechodzień zgłosił, że na zauważył wypadające z okna dzieci. Najpierw jedną, a za kilka sekund drugą dziewczynkę. 

Zgłoszenie otrzymaliśmy od świadka ok. godz. 12.40. Z okna jednego z bloków przy ul. Marchołta w Krakowie miało wypaść dwoje dzieci. Pojechaliśmy na miejsce, okazało się, że to dwie małe dziewczynki w wieku ok. dwóch lat

Popularne wiadomości teraz

"A co powiesz w sądzie, że żona nie zrobiła ci pierogów, więc się rozwodzisz": leniwą kobietę trzeba nauczyć pracować

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Wezwane na miejsce służby ratownicze potwierdziły ten nieszczęśliwy wypadek. Mama została przebadana na zawartość alkoholu. Była trzeźwa. 

Jednak z dziewczynek została przetransportowana do szpitala helikopterem, druga karetką. 

Stan dziewczynek jest poważany lecz stabilny. Obie mają liczne złamania i urazy zewnętrzne. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia prokuratura. Mama objęta została pomocą psychologiczną.

Życzymy dużo zdrowia!! 

Więcej ciekawych artykułów na koleżanka.com