Smutne wieści płyną ze Szczecina. W poniedziałek rano w budynku szpitala przy ul. Powstańców Wielkopolskich w Szczecinie doszło do niebezpiecznego pożaru. Zarówno personel i pacjenci zostali ewakuowani. Niestety dwie osoby nie żyją. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobnie doszło do zaprószenia ognia podczas palenia papierosa przez jednego z pacjentów.
Banalnie prosty przepis na kruche ciasteczka z marmoladą
Niestety nie wszystkim udało się wyjść z pożaru bez szwanku. Rzecznik szpitala Bogna Bartkiewicz udzieliła informacji...
Pacjentowi przebywającemu w tej samej sali udzielono pomocy kardiologicznej, jego stan ustabilizował się. Niestety po kilku godzinach zmarł. To mężczyzna w bardzo podeszłym wieku, który od początku hospitalizacji był w stanie ciężkim. Pozostali ewakuowani pacjenci kliniki już wrócili do swoich sal, są bezpieczni i w dobrym stanie
Ogień pojawił się około godziny 6.00 rano w Klinice Nefrologii, Transplantologii i Chorób Wewnętrznych.
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"
Czego nie wolno dawać w prezencie? Zabobony, które uchronią cię przed negatywnymi konsekwencjami
Modlitwa za twojego dziecka
Większość pacjentów udało się ewakuować personelowi szpitala jeszcze przed przyjazdem strażaków. Ewakuowano łącznie 22 osoby. Największym problemem okazała się być sala, w której pojawił się ogień.
Przebywało w niej dwóch pacjentów. Niestety obu nie udało się uratować.
Na ten moment trudno mówić o wszystkich szczegółach tego pożaru. Najprawdopodobniej doszło do zaprószenia ognia podczas palenia papierosa. Na pewno wszystkie okoliczności będą wyjaśniane. Na miejsce przyjedzie prokurator
Trwa wyjaśnianie okoliczności tego przykrego zdarzenia!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com