Jakiś czas temu pisaliśmy o hucznych urodzinach Radia Maryja. Odbyły się 29 listopada. W mediach zagrzmiało. Było mnóstwo ludzi, polityków i innych znanych osobistości. Ze względu na podejrzenie zaniechania obowiązujących obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa, sprawa trafiła do sanepidu.
Patrycja Markowska żegna przyjaciela
Łukasz Betański, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy wypowiedział się w tej sprawie.
o wyjaśnienia dotyczące obchodów urodzin Radia Maryja w Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II w Toruniu
„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”
"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić
"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"
"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"
Wynika z nich, że nie naruszono reżimu sanitarnego i obostrzeń podczas uroczystości, a organizator zapewnił odpowiednie warunki dla wszystkich uczestników. Funkcjonariusze pełniący służbę nie odnotowali także żadnych innych naruszeń obostrzeń (...). Ponadto wszystkie osoby, z wyjątkiem tych sprawujących kult religijny, miały zasłonięte usta i nos zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów
Według Betańskiego reżim 1 osoby na 15 metrów kwadratowych również został zachowany. Dodał także , że możliwość dezynfecji rak była dostępna dla każdego.
Podczas trwania uroczystości zapewnione zostały dozowniki z żelami oraz płynami do dezynfekcji rąk. Dodatkowo świątynia została wywietrzona zarówno przed, jak i po liturgii. Na terenie sanktuarium umieszczono także tablice informujące o obowiązujących obostrzeniach i ograniczeniach sanitarnych
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com