Mama Rafała choruje na przewlekłą chorobę serca, przez co jej stan zdrowia czasem odmawia posłuszeństwa.

Tak było też tego dnia, kiedy kobieta straciła przytomność, będąc w domu tylko ze swoim sześcioletnim synkiem.

Niezwykła historia w programie „Nasz nowy dom”. Katarzyna Dowbor nie mogła powstrzymać łez

Jednak to wystarczyło, by uzyskać pomoc, bowiem mały Rafał zachował zimną krew, znalazł telefon mamy i zadzwonił na numer alarmowy 112. Na pytanie dyspozytorki Centrum Powiadamiania Ratunkowego o stan zdrowia mamy, Rafał odpowiedział: "Nic nie mówi, upadła. Ma zamknięte oczka."

Popularne wiadomości teraz

„Mój mąż poszedł na ryby z przyjacielem, a potem spotkałam tego "przyjaciela" w supermarkecie: zaniemówiłam”

„Babciu, czy dostaniemy pierogi: Nie, one są dla Andrzeja, dla was już zrobiłam kanapki z margaryną”

„Przez pięć lat myślałam, że mój mąż już nie żyje, ale pewnego dnia prawda wyszła na jaw: dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej"

„Mój syn w ogóle nie był do mnie podobny, więc zmusiłem moją żonę do wykonania testu na ojcostwo: dobrze, że to zrobiliśmy”

Pracownica CRP pomogła chłopcu. Przekazała mu by sprawdził, czy jego mama oddycha oraz żeby odchylił jej głowę lekko do tyłu. Następnie zaleciła mu, by się nie rozłączał, ale wyszedł na klatkę i zawołał o pomoc. Było to konieczne, ponieważ chłopiec nie pamiętał adresu swojego mieszkania. Na szczęście wołanie Rafałka usłyszała jedna z sąsiadek, która pomogła chłopcu.

Co ciekawe, to nie pierwszy raz, kiedy chłopiec uratował życie swojej mamie! Niedawno pani Angelika miała atak serca w środku miasta i upadła na chodniku. Rafał również wtedy zachował się bohatersko i zatrzymał radiowóz, aby pomóc mamie.

Cała prawda o rodzinie Golców. Edyta i Łukasz w szczerej rozmowie co się dzieje za zamkniętymi drzwiami

Nie można było przejść obojętnie obok tak wielkich czynów sześciolatka, który zachował się wzorowo. Chłopca więc postanowił nagrodzić sam premier Polski.

- Rafał, naprawdę - ogromna przytomność umysłu, bardzo dzielny chłopiec, bardzo mądry, i cieszę się, że tak się stało – powiedział premier Mateusz Morawiecki

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com