W związku z koronawirusem, który na dzisiaj stał problemem numer jeden, jeszcze 13 marca Komisja Europejska przeznaczyła 37 miliardów euro na państwa członkowskie UE, aby pomóc w zwalczaniu skutków epidemii COVID-19, w tym 7,5 miliarda dla Polski (więcej niż w jakimkolwiek innym państwie). Wszystko to jest przeznaczone dla lekarzy i szpitali, dla małych i dużych przedsiębiorstw. 

Nie żyje polski lekarz zakażony koronawirusem. Był wybitnym uczonym

Koronawirus w Polsce

Co proponuje polski rząd?

Przedsiębiorcy: działalność którego poważnie ucierpiała w wyniku epidemii i kwarantanny, państwo otrzyma fundusze na jednorazową wypłatę wynagrodzeń swoim pracownikom - do 40% średniej pensji w kraju za każdego pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze godzin. Co chodzi o osób pracującyh o umowę złecenia, umowa o dzieło, każdy z nich otrzyma 80% płacy minimalnej. Krótko mówić, każdy pracownik otrzyma wypłatę w wysokości 2000 złotych (440 euro). Także przedsiębiorcy może wziąć sobie kredytowy urlop w bankach, to znaczy, że termin składania deklaracji podatkowych zostanie przesunięty z końca kwietnia na koniec czerwca.

Koronawirus

Popularne wiadomości teraz

Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Rodzice z dziećmi: rodzice, które musieli pozostać ze swoimi dziećmi w domu, otrzymają niewielki zasiłek opiekuńczy bez żadnego problemu. Ale chodzi to tyko o dzieci, które mają mniej niż 8 lat i które nie mogą pozostać bez swoich rodziców sami.

Modlitwa pod czas epidemii. Obecnie ona bardzo przydatna

Tak samo szpitale otrzymają 8 miliardów złotych (około 1,8 miliarda euro). Środki te zostaną przeznaczone na zakup kombinezonów ochronnych, masek, a także sprzętu niezbędnego do leczenia i utrzymania życia pacjentów z koronawirusem.

Ten pakiet inicjatyw rządowych powinien dać Polakom nadzieję, że wkrótce sytuacja się poprawi - powiedział Mateusz Morawiecki. 

Poza tym, Organ ochrony praw konsumentów dopilnuje, aby sieci handlowe nie podniosły cen podstawowych towarów podczas epidemii. 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com