Sytuacja z epidemią koronawirusa ograniczyła nas we wszystkim. Nie możemy, jak wcześniej robić to, co robili. Nie możemy spotykać się ze swoimi przyjacielmi, odwiedzać różne ciekawe wydarzenia, zbierać sie ze swoimi kolegami, chodzić normalnie do swojej pracy. Jesteśmy całkowicie ograniczeni. Wszędzie jest wprowadzona kwarantanna, podczas której miusimy siedzieć ciągle w domu.
Jak przetrwać kwarantannę? Oto pomysły na spędzanie czasu w izolacji z korzyścią dla siebie
Od 16 kwietnia polski rząd przyjął zasadę, która koniecznie obowiązuje noszenie maseczek ochronnych w publicznych miejscach. Oczywiscie, wcześniej i tak musieliśmy nosić maseczki, gdy nawet szli do sklepu spożywczego. Natomiast teraz policja zbyt poważnie śledzi, aby nikt nie łamał tą zasadę.
Ale do jakiego momentu to będzie nas obowiązywać? Minister zdrowia Łukasz Szumowski na jednej konferencji prasowej odpowiedział na to pytanie. Mówi on o tym, że maseczki musimy zakładać do tego momentu, aż dopóki nie będzie wynaleziona szczepionka.
Nie wrócimy do czasów sprzed epidemii, dopóki nie będziemy mieli szczepionki. Możliwość korzystania ze sklepów, możliwość korzystania z galerii będziemy sukcesywnie zwiększali, ale w reżimie sanitarnym. W reżimie sanitarnym liczby osób na przestrzeń handlową, z reżimem sanitarnym zasłaniania twarzy, dystansowania się, dezynfekcji powierzchni. Powrót do pełnej normalności będzie wtedy, kiedy zniknie epidemia - powiedział Minister Zdrowia.
„Ile kobiet cierpiało przez panią?” Dagmara Kaźmierska odpowiedziała internautce
Tak samo dodał, jak to będzie pilnować polska policja:
Policja będzie kontrolowała zasadę noszenia maseczek. Tutaj obowiązują powszechne reguły łamania zakazów prawnych.
A jak sprawa wygląda z granicami Polski? Czy Polacy będą mieć możliwość wyjeżdżać do innych krajów?
Nie jest planowane dzisiaj otwarcie granic. Będziemy utrzymywali co najmniej ten termin, o którym powiedzieliśmy wcześniej - do 3 maja — powiedział Łukasz Szumowski.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com