Narodziny dziecka są niebywałym darem i radością. Niestety okazuje się, że nie wszyscy potrafią docenić to szczęście. W tej rodzinie w Siemianowicach Śląskich do awantur dochodziło codziennie.
Judi Dench najstarszą kobietą na okładce „Vogue’a”: „Mówią, że masz tyle lat, na ile się poczuwasz”
Skutkiem czego maleńka Laura trafiła do szpitala. Diagnoza lekarzy zwala z nóg...
W piątek do szpitala w Siemianowicach Śląskich na oddział neurochirurgii została przyjęta czteromiesięczna dziewczynka, jak przyznają śledczy ...
Maleńka Laura, gdy trafiła w piątek do szpitala, miała nie tylko złamane żebra. Niemowlę miało ciężkie obrażenia głowy, które mogą wpłynąć na jej życie i zdrowie. – Była maltretowana, świadczą o tym liczne wodokrwiaki na mózgu i pęknięcia czaszki. Te obrażenia świadczą o zespole dziecka potrząsanego
Dziewczynka w szpitalu znalazła się przypadkowo. Jej mama udała się do lekarza z powodu swoich problemów zdrowotnych. Wzięła córkę ze sobą. Lekarz rodzinny od razu zauważył, że coś jest nie tak...
26 letnia matka Laury, ma jeszcze dwoje starszych dzieci - piecioletnią córkę i dwuletniego syna. Każde dziecko jest z innym partnerem. Obecnie mieszkali z ojcem średniego dziecka. Jak udało się wstępnie ustalić, oboje z 31 latkiem zażywali środki odurzające.
Odpowiedzą za maltrentowanie oraz znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad czteromiesięczną dziewczynką i bezpośrednie narażenie zdrowia i życia dzieci.
Starsze dzieci trafiły do placówki opiekuńczej. Udało im się zaaklimatyzować. Sąsiedzi cieszą się że dzieci w końcu zaznają spokoju, bowiem jak przyznają wielokrotnie dochodziło tam do awantur i interwencji policji.
Obecnie oboje przebywają w areszcie. Zostali zatrzymani na 3 miesiące. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com