W Polsce zaczyna się kolejne "odmrażanie" gospodarki. Po woli wychodzimy z surowych zasad kwarantanny, gdzie ciągle musieli siedzieć w domu. Od 18 maja salony fryzjerskie i kosmetyczne będą otwarte w Polsce. Będą musieli przestrzegać reżimu sanitarnego. W szczególności możliwe będzie przyjmowanie klientów tylko po wcześniejszym uzgodnieniu.
Otwarte zostaną także bary, kawiarnie i restauracje. Obowiązują w nich następujące zasady: w instytucji nie powinno być więcej niż jedna osoba na 4 metry kwadratowe, odległość między stolikami wynosi co najmniej 2 metry, po każdym kliencie stół zostanie zdezynfekowany, a personel instytucji musi nosić rękawiczki i maski.
Bony turystyczne 1000 plus. Rząd zdradza szczegóły kolejnego programu dla Polaków
Tak samo swoją pracę zacznie i komunikacja miejska. Ale w autobusach będą niektóre zasady. Według nich w transporcie musi się znajdować mniej iłość osób. Na przykład, autobus, który ma 30 miejsc siedzących i 70 stojących (w sumie 100) może zabrać 30 osób, ale nie mogą oni siedzieć obok siebie. Dotychczas mogło nim podróżować 15 osób.
W tym czasie same kierowcy są bardzo zdenerwowani tym, dlatego, że nie w stanie kontrolować wszytskich osób, które wchodzą do transportu.
Ja nie ruszam z przystanku, jeżeli jest za dużo osób na pokładzie. Wzywam policję i czekam, aż zrobią porządek - mówił w rozmowie z Autokult.pl jeden z kierowców stołecznego MZA.
Kolejny etap znoszenia obostrzeń w Polsce. Sprawdź pełną listę zmian
Taka sytuacja zdarzyła się już dwa razy. Kierowcy mają nadzieje, że ludzie staną na miejscu i będą przestrzegać zasad, które są wprowadzone.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com