Amerykańska aktorka Kelly Preston, żona hollywoodzkiej gwiazdy Johna Travolty, zmarła w wieku 57 lat. Poinformowała o tym jej mąż na Instagramie.
Przyczyną śmierci był rak piersi. Preston walczył z rakiem przez dwa lata.
Jak dzisiaj wygląda popularna kiedyś "Esmeralda"? Aktorka jest nie do poznania
„Z ciężkim sercem informuję, że moja piękna żona Kelly zmarła po dwuletniej walce z rakiem piersi. Walczyła dzielnie o swoje życie, otrzymując miłość i wsparcie zewsząd. Moja rodzina i ja będziemy na zawsze wdzięczni lekarzom i pielęgniarkom oraz wszystkim ośrodkom medycznym, które nam pomogły ”, 66-letnia Travolta, napisała w sieciach społecznościowych.
Daniel Martyniuk stanął przed sądem! Podał kwotę swojej wypłaty
"Zadzwoniłam do mamy i powiedziałam, żeby dała mi pieniądze. Odmówiła, bo wydała na badania i leki. Nie wierzę. Chyba nie chciała mi pomóc." Z życia
„Mąż jest bezrobotny od dłuższego czasu i mój ojciec postanowił mu pomóc, ale powiedział, że sam sobie poradzi. Od dwóch lat już to robi”
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Na co swędzą dłonie? Presądy związane ze swędzeniem
Preston zagrał w takich filmach jak Nic do stracenia, Jerry Maguire, Bliźnięta, Bieg i Wyrok śmierci. Aktorka wyszła za mąż za Johna Travoltę w 1991 roku i poznali się dwa lata wcześniej na planie komedii „Eksperci”. W małżeństwie z aktorem mieli troje dzieci: 20-letnią córkę Ellę i dziewięcioletniego Benjamina, kolejny syn Jett zmarł w styczniu 2009 r. W wieku 16 lat.
Szczere kondolencje dla całej rodziny aktora!
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com