Polski aktor Andrzej Strzelecki nie żyje. O tym poinformowała jego córka w Polsat News. Gwiazdor przez długi czas walczył się z ciężką chorobą. Miał ciężki rodzaj nowotworu płuc i oskrzeli. Szansa na wyzdrowienie aktora pojawiła się w Stanach Zjednoczonych. Na leczenie aktor potrzebował 1,5 mln złotych, ale niestety taka kwota nie była możliwą w rodzinie aktora. Dlatego była organizowana zbiórka pieniędzy, gdzie każdy pomagał mu w walce z ciężką chorobą.
Andrzej Strzelecki jest poważnie chory, ale pojawiła się nadzieja!
Andrzej Strzelecki w mediach społecznościowych zamieścił nawet nagranie, gdzie bardzo dziękował każdego za pomoc.
Jestem bardzo wdzięczny koleżankom, kolegom ze środowiska, że się w tak fantastyczny sposób zjednoczyli. Bardzo Wam dziękuję – zwrócił się do internautów.
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„Gdyby nie moi rodzice, wasz syn i ja przeprowadzilibyśmy się do kartonowego pudła. Nie mógł kupić chleba do domu, nie mówiąc już o mieszkaniu"
„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”
„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno
Grób Kory całkiem się zmienił. Nie wygląda teraz tak, jak wcześniej
Ale niestety los postanowił inaczej. Polski aktor Andrzej Strzelecki zmarł przegrając walkę z nowotworem. Miał 68 lat. Kondolencje dla całej rodziny aktora!