W zeszłym tygodniu pojawiła się w mediach smutna informacja o tym, że jednej z bohaterek programu "Nasz nowy dom" spalił się wyremontowany przez ekipę programu dom. Katarzyna Dowbor postanowiła, że tym razem także pomogą rodzinie, bowiem niedopuszczalne jest, by zostali oni bez dachu nad głową, tym bardziej, że sprawa wyglądała na podpalenie.

spalony dom rodziny pani Beaty

wyremontowany dom pani Beaty tuż po zakończeniu prac ekipy programu Nasz nowy dom

Mężczyzna trafił przed sąd, bo puścił bąka. Takie rzeczy dzieją się w Polsce

Popularne wiadomości teraz

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Całe życie zdmuchiwałam z ciebie kurz, a ty poszedłeś do swojej kochanki: to twoja wina"

Rodzice Anny nie wzięli udziału w ślubie, mówiąc swojej jedynej córce, że to małżeństwo nie przetrwa

54-letni Józef H. przyznał się do winy. Był znajomym rodziny

Portal Białystok Online potwierdził informację o podpaleniu i poinformował, że sprawcą tego okrutnego uczynku był 54-letni znajomy rodziny, który ponoć niejednoktornie pomagał gospodyni domu przy pracach domowych. 

Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia, wskazując, że nie pamięta dokładnie przebiegu zdarzeń, gdyż w tym okresie nadużywał alkoholu - informuje portal

TVP szykuje serial i film o Annie Jantar. Są pierwsze przecieki. To może być wielki hit

Według ustaleń policji mężczyzna wszedł na posesję rodziny bez pozwolenia, położył się na wersalce z zapalonym papierosem i zasnął. Papieros musiał spaść na podest drewnianego tarasu, co wywołało pożar, który całkowicie strawił dom pani Beaty i jej dzieci.

Prokuratura donosi, że Józef H. ma za sobą bardzo nieciekawą przeszłość. 54-latkowi zarzuca się wybicie szyby w czyimś samochodzie czy kierowania gróźb karalnych pozbawienia życia i usiłowania kradzieży w lokalu gastronomicznym. Co więcej, mężczyzna ma za sobą 11-letni pobyt w więzieniu.

Mamy nadzieję, że dom pani Beaty uda się odbudować i tym razem już nikt nie będzie narażał bezpieczeństwa tej rodziny.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com