Dzisiejsze czasy nie należą do najłatwiejszych. W dobie rywalizacji, zabiegania, zaniechaniu wartości trudno jest wytłumaczyć młodym ludziom sens życia. Rodzinne kryzysy nie pomagają młodym ludziom w znalezieniu "siebie".
Sympatyczny i towarzyski bokser. Najbardziej opiekuńcza rasa
Niestety wielu nastolatkom zaciera się granica dobra i zła, moralności i wartości. Dorośli często tracą autorytet i tracą kontrole nad młodym człowiekiem, który dorastając nie radzi sobie z własnymi emocjami.
Do tragedii doszło w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Z niewiadomych przyczyn młody człowiek mający zaledwie 14 lat wyskoczył z okna. Początkowo wydawało się, że ma jedynie złamaną rękę. Niestety dziecka nie udało się uratować.
Anna wprowadziła babcię do domu, rozpakowała starą torbę, a jej mąż powiedział, że ją zostawia
„Wolałbym wyrzucić te pieniądze i nie dawać ich tobie. Gdzie była twoja głowa, kiedy wybierałaś mi zięcia: teraz siedzisz w biedzie”
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”
Kto zawinił? To wyjaśnia policja i prokuratura.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com