22 października polski Trybunał Konstytucyjny znowelizował ustawę z 1993 r. O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczania przerywania ciąży. Kobietom nie wolno przerywać ciąży, nawet jeśli płód ma nieuleczalną chorobę. Po ogłoszeniu decyzji Sądu Konstytucyjnego Polacy wyszli na protesty, które trwają do dziś.
Sporo polskich gwiazd wyrazili niezadowolenie z powodu tej sytuacji. Była pierwsza dama Polski, Jolanta Kwaśniewska też komentowała tę sytuację.
Powinniśmy mówić stanowcze "nie". Nie liczę na to, że to "nie" powie Agata Duda, nie oczekujmy tego. Prezydent Duda powiedział, że jest zadowolony z decyzji Trybunału Konstytucyjnego. Głośno krzyczeć "nie" powinna też córka prezydenta - takie byłoby oczekiwanie moje i większości kobiet. Ale nie sądzę, żeby to zrobiła. Bardzo bym chciała się mylić.
Protestowały także Ukrainki mieszkające w Polsce. Jedna z kobiet całkowiecie była rozebrana. Na jej ciele mogliśmy zobaczyć nadpis: "My body is my choice" (Moje ciało jest moim wyborem). Inne kobiety w maseczkach na twarzach trzymali plakaty z nadpisami: "Wybór nałeży do mnie", "Wolność wyboru".
Niektórzy twierdzą, że 2 listopada nastąpi koniec świata. Co się wtedy wydarzy?