Nie żyje Leszek Surma. Ksiądz nagle zmarł 20 grudnia. Jego ciało było znaleziono na plebanii w parafii pod wezwaniem Chrystusa Odkupiciela w Świdniku. Jako pierwszi o jego śmierci poinformowała Archidiecezja Lubelska. Później o tym powiedziała stacja TVP3 Lublin, gdzie pracował Leszek.
Przykre wieści. Odeszła polska drag queen Kim Lee
"Nie żyje ks. Leszek Surma, dziennikarz TVP3 Lublin, komentator, autor magazynu 'Dziedzictwo', reżyser" -czytamy.
Co stało przyczyną śmierci, na razie nie wiadomo. Uroczystości pogrzebowe odbędą się w środę 23 grudnia o godzinie 11 w kościele parafialnym pod wezwaniem Chrystusa Odkupiciela w Świdniku. Ks. Leszek spocznie na cmentarzu przy ulicy Lipowej w Lublinie.
"Moi rodzice mają ciekawą sytuację: nie mieszkają razem, ale nie spieszą się z rozwodem. Jaki był więc sens rozpoczynania tego wszystkiego"
"Mogę wygrać każdy konkurs piękności: to bardzo proste z moim wyglądem"
Zaskakująco długa lista. Imiona, których nie wolno nadawać dzieciom w Polsce
Swędzenie klatki piersiowej – co oznacza? Przesady i zabobony
Co zyskają osoby zaszczepione przeciw Covid-19? Rząd zakłada szereg udogodnień
Funkcję proboszcza w Świdniku objął w 2014 roku. Leszek Surma był kanonikiem honorowym Kapituły Lubelskiej, diecezjalnym referentem ds. środków przekazu, a także kapelanem powiatowym straży pożarnej w Świdniku. Zajmował się także dziennikarstwem. Był także autorem jednego z popularnych programów na antenie TVP3 Lublin.