Do nietypowego zdarzenia doszło w miniony czwartek. Patrol policji został wezwany do nieprzytomnego mężczyzny.

Nasi ratownicy medyczni niezwłocznie dotarli na miejsce zdarzenia i wykonali niezbędne medyczne czynności ratunkowe. Stan pacjenta określono jako poważny, gdyż nie reagował zarówno na dotyk jak i ból. Po zabezpieczaniu drożności dróg oddechowych, pomiarze parametrów życiowych i przygotowaniu do transportu, pacjenta przewieziono na najbliższy SOR

Chłopiec żył w niewyobrażalnym brudzie. Dokarmiali go sąsiedzi!

Mężczyzna był nieprzytomny, jednak na ciele nie miał żadnych obrażeń zewnętrznych. Badanie poziomu alkoholu we krwi wprawiło lekarzy w osłupienie!

Mężczyzna nie miał żadnym obrażeń zewnętrznych, jednak był głęboko nieprzytomny, kiedy karetka transportowała go do szpitala. Jak się później okazało, mężczyzna miał około 10 promili alkoholu we krwi.

Popularne wiadomości teraz

„Obchody naszej rocznicy ślubu z Adamem prawie zakończyły się rozwodem. Tak spędziliśmy nasz rodzinny czas”

"Odkąd byłam dzieckiem, moja matka bardzo mnie nie lubiła. A potem moja siostra powiedziała mi, że moja matka potrzebuje pomocy"

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

„Gdyby nie moi rodzice, wasz syn i ja przeprowadzilibyśmy się do kartonowego pudła. Nie mógł kupić chleba do domu, nie mówiąc już o mieszkaniu"

Warto dodać, że dawka śmiertelna to około 5 promili. Mężczyzna podwoił tą ilość i jak wskazywał jego stan po odzyskaniu przytomności nie miał dość.

40 latek po obudzeniu się domagal się alkoholu i zachowywał się agresywnie w stosunku do personelu. Została mu udzielona niezbędna pomoc.

To jednak nie jest rekordzista. Niechlubny rekord w dalszym ciągu należy do mężczyzny z Wrocławia, u którego w 1995 roku stwierdzono 14,8 promila alkoholu we krwi. Lekarze powtarzali badanie pięciokrotnie.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com