Dzień nie był słoneczny, było późne popołudnie, ale mężczyzna właśnie wyszedł z pracy i postanowił robić to, co kochał.
Znalazł już wygodne miejsce i rozłożył wszystkie swoje rzeczy, gdy nagle zobaczył psa pływającego na horyzoncie. Było jasne, że trzyma się już ostatnim tchem.
Trzeba było pilnie wyciągnąć go z wody. Wtedy mężczyzna zauważył pudełko obok psa.
Pies zdawał się płynąć w kierunku pudełka, szukając czegoś w wodzie. Później mężczyzna zobaczył skafander nieco dalej od psa.
Rybak pomógł pasterzowi wylądować i pospieszył na pomoc straży przybrzeżnej.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
Natychmiast zabrali się do pracy. Od pierwszych minut dla wszystkich stało się jasne, że stało się coś złego: najprawdopodobniej gdzieś wywróciła się łódź. Wszyscy ratownicy zebrali się tutaj.
Pies cały czas skomlał, próbując wrócić do wody. Rybak go powstrzymywał. 4-godzinne poszukiwania przyniosły rezultat. Właściciel psa został odnaleziony.
Przez cały ten czas trzymał się łodzi, która powoli zaczynała tonąć. Jego siły kończyły się, był w tym stanie od ponad 10 godzin.
Próbował dopłynąć do brzegu, ale wiedział, że jeśli zostawi przewróconą łódź, zostanie bez wsparcia w wodzie i nie skończy się to dobrze.
Nie da się tego wyrazić słowami. Mężczyzna powiedział, że nie był w stanie sterować łodzią na zakręcie, a on i pies zostali wyrzuceni na różne strony. Wszyscy byli oszołomieni odwagą psa pasterskiego, który tak długo pływał w poszukiwaniu swojego właściciela i pomocy dla niego.
Mężczyzna przyznał, że przez cały czas martwił się o swojego wiernego przyjaciela. Taka lojalność i odwaga ze strony naszych mniejszych braci nie należy do rzadkości. Takich historii są tysiące i miliony.
Ratownicy przeprowadzili dochodzenie i odkryli, że biedak przebywał w wodzie przez około 11 godzin w poszukiwaniu swojego właściciela.
Pisaliśmy również o: Mąż zostawił mnie w ciąży i zniknął. Wrócił dopiero po 10 latach i powiedział co następuje, po czym przez długi czas nie znalazłam dla siebie miejsca
Może zainteresuje: Marcin Hakiel i Katarzyna Skrzynecka znowu razem? "Najpierw musi być decyzja"
Przypominamy o: W królestwie bieli i koronki. Katarzyna Cichopek przedstawia swój wybór sukni ślubnej