Nie raz pewnie widzieliście film o nawiedzonym domu. Co więcej! Z pewnością w każdej miejscowości znajduje się dom, o którym krążą legendy. Budynek pana Ruperta Ellisa właśnie do takich należał.

Mieszkańcy Camborne już dawno zauważyli, że z jednym domem na ulicy jest coś nie tak. Dziwnie w nim migały światła, a nikt w nim nie mieszkał, a to tylko jedno z wielu niepokojących wydarzeń, które ponoć miały tam miejsce. Jednak na zakupienie zabytkowej posiadłości zdecydował się Rubert Ellis. I choć sam uważa, że z budynkiem zdecydowanie dzieje się coś nadprzyrodzonego, nie przestraszyło go to.

Kiedy po raz pierwszy się wprowadziłem, były różne ruchy. Ja też budzę się o określonej porze każdej nocy. Był tu mój przyjaciel, który twierdził, że słyszy kroki. Było kilka też kilka innych niewytłumaczalnych scenariuszy

Wkrótce Rupert był totalnie zafascynowany domem. Gdy usłyszał od lokalsów, że być może w domu ukyty jest skarbiec dawnej firmy, która miała tu swoją lokalizację - Rupert postanowił zrobić małe przeszukanie budynku.

Zrobiłem około czterech małych otworów testowych w ścianie, a następnie wziąłem młot pneumatyczny, ponieważ zobaczyłem, że coś tam może być

Popularne wiadomości teraz

„Kto pociągnął mnie za język, kiedy zaprosiłam moją córkę i zięcia do mojej wioski. Teraz modlę się do Boga, aby jak najszybciej wrócili do domu”

„Obchody naszej rocznicy ślubu z Adamem prawie zakończyły się rozwodem. Tak spędziliśmy nasz rodzinny czas”

"Odkąd byłam dzieckiem, moja matka bardzo mnie nie lubiła. A potem moja siostra powiedziała mi, że moja matka potrzebuje pomocy"

„Synu, jesteś intelektualistą, gdzie znalazłeś taką narzeczoną, ona nie potrafi sklecić dwóch słów”

I faktycznie okazało się, że mury budynku coś ukrywają. Mężczyna dokonał oszałamiającego odkrycia. Kiedy rozkuł jedną ze ścian, jego oczom ukazały się stalowe drzwi, a na nim napis: T Withers and Sons. Mężczyzna sam był zdziwiony, że zobaczył to tak późno, ponieważ obraz z takim samym podpisem znajdował się dokładnie nad drzwiami do skarbca.

Fascynujące, prawda?

Dziękujemy Ci za przeczytanie artykułu do końca. Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na kolezanka.com