Pod czas, gdy ludzie w strachu siedzą w domu, a naukowcy starają się wyprodukować szczepionkę od koronawirisu, jeden Amerykanin postanowił  dobrze zarobić nad tym wszystkim. A czemu nie? Przecież większość tak teraz robi. 

Chłopak z USA o imieniu Matt Kolwin razem ze swoim bratem odwiedził wszystkie sklepy w okolicach swojego miasta, opróżniając wszystkie sklepy na swojej drodze. Oni pokonali całe 2000 km, aby na pókach nic nie zostało.

Koronawirus w Polsce: rząd zapłaci każdemu 2000 złotych

Amerykanin chciał zarobić pod czas koronawirusu

Oczywiście pod czas epidemii jest wielki zapotrzebowanie maseczek, rękawiczek oraz zasobów antyseptycznych. Kiedy Matt wrócił do domu, to zaczął sprzedawać wszystkie te rzeczy, z wielką podwyżką w cenie. Wystawiając to wszystko na Amazon, chłopak myśłał, że będzie się kąpać w swoich pieniądzach.

Popularne wiadomości teraz

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Chłpak z Ameryki zarabia pod czas epidemii

Jednak, wszystko okazało się całkiem nie tak, jak sobie myśłal. Kierownictwo Amazon dość szybko zauważyło nowy biznes i wprowadził zakaz sprzedaży masek i antybakteryjnych zasobów. Matt nie był jeden, który postanowił zarobić w tej krytycznej sytuacji. W końcu wszystko stracili swojego konta.

Koronawirus wygrywa także z Eurowizją. Jest oficjalna decyzja

W rezultacie Matt miał 17 700 butelek środków antyseptycznych, których nie mógł sprzedać. W końcu Amerykanin po prostu postanowił rozdać je tym, którzy ich potrzebują.

Ponadto stracił możliwość współpracy z Amazon w przyszłości, musi opuścić magazyn, który specjalnie wynajął dla towarów, a organy ścigania podjęły swoją działalność.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com