W walce z koronawirusem wszyscy się jednoczymy. Gwiazdy, sportowcy, organizacje charytateywne czy też zwykli ludzie robią co pomogą, by wesprzeć służbę zdrowia podczas tego trudnego dla nas czasu.

Tak świat solidaryzuje się w walce z koronawirusem. Piękny widok aktów dobroci

W związku z tym, także Jurek Owsiak postanowił, że jego fundacja przekaże 25 milionów złotych na potrzebny srzęt medyczny. W całej akcji miało pomóc Ministerstwo Obrony Narodowej, choć jak wiemy, stosunki Owsiaka z większą częścią rządu, są lekko mówiąc - chłodne.

Jednak mimo to, już 7, 8 i 9 kwietnia z pomocą rządu, miało do nas przylecieć 30 ton sprzętu w tym: łóżka do intensywnej terapii, osobiste pakiety ochrony biologicznej czy specjalistyczne maseczki. Wszystkie procedury były omówione, aż sam prezes WOŚP był zdziwiony, jak szybko i bezproblemowo potoczyła się współpraca z MON. 

Bill Gates zasugerował już dawno, że tak będzie. Nagranie z 2015 rozwiewa wszelkie wątpliwości

Popularne wiadomości teraz

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

Jednak już w poniedziałek Owsiak przekazał opinii publicznej informację, że MON jednak nie ptrzetransportuje zakupów WOŚP do Polski.

- Wydawało się, że całą sprawę bardzo sprawnie podejmują kolejne osoby: od dyrektora MON poprzez oficerów odpowiedzialnych za logistykę. Wszystko było przygotowane, cały pakiet zamówionego towaru miał pojawić się w określonym czasie i miejscu, aż nagle w całą sprawę wmieszali się urzędnicy z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Postawiono nam zaskakujące wymagania i mówiąc krótko - w minutę osiem cały plan wykorzystania transportu MON legł w gruzach, wszystko odwołano - przekazał w mediach społecznościowych Jurek Owsiak

Oczywiście, później szef Kancelarii Premiera RP żarliwie przekonywał, że to WOŚP nie było zainteresowane współpracą z nimi, po czym dodał, że ze strony rządu, WOŚP jak najbardziej może liczyć na pomoc z transportem sprzętu.

I znów, jak to często bywa w polityce, mamy do czynienia ze "słowem, przeciwko słowu". Mamy jednak nadzieję, że mimo podziałów, dojdzie do porozumienia i sprzęt zakupiony przez WOŚP jak najszybciej trafi do polskich szpitali.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com