Nie możliwe teraz o tym nie mówić, a właśnie o samym koronawirusie. To stał jeden z najpopularniejszych tematów w obecnym czasie. Nic innego tak nie interesuje człowieka, jak to jak nie zarazić się koronawirusem oraz kiedy to się wszystko skończy?
"Będziemy cierpieć, a w kraju zapanuje niepokój". Jackowski pisze.
Ludzie codziennie zerkają do Internetu, aby znaleźć, chociażby jakąś informację o tym, co nas uratuje od tego wirusa? Większość szuka informację u różnych astrologów, wróżek. Najbardziej popularną jest baba Wanga. Jeszcze przed swoją śmiercią przepowiedziała koronawirus. Powiedziała ona, że straszna katastrofa w roku lustrzanym ogarnie świat.
Dodała, że ludzie upadną i umrą na ulicach, a straszna epidemia będzie wszędzie. Niektórzy historycy źle zinterpretowali jej zwroty i dlatego początkowo nikt nie łączył jej przewidywań z pandemią koronawirusa. O tym pisaliśmy wcześniej w naszym artykule.
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"
"Do tej, która pokocha mojego syna". Wzruszający list od matki
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Maciej Stuhr mówi o wyborach prezydenckich. "Będę głosować za Andrzeja"
Ale kiedy to się skończy? Główne pytanie na dzisiaj. Na to pytanie jasnowidząca nie dała konkretnej odpowiedzi. Jednak teraz w mediach zaczęlo się krążyć wokół tematu leków, które pomogą w walce z COVID-19. Jasnowidząca baba Wanga mówiła o medycynie ratującej, przypuszczalnie otrzymaną z cedru syberyjskiego. O tym zdradził jej kum, dziennikarz Sergey Kostorny. Wierzyć w to czy nie, może uda się nam wkrótce to sprawdzić...
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com