W ostatnich dniach cała Polska żyje zaginięciem i trwającymi poszukiwaniami 3,5 letniego Kacperka. Chłopiec jeszcze przed końcem miesiąca poszedł z ojcem na działkę. Tam beztrosko się bawił w trakcie, gdy jego tata z kolegą spożywali alkohol...

Czteromiesięczna dziewczynka ma zespół dziecka potrząsanego

Niestety malec zginął z oczu opiekuna i wtedy jak przypuszcza policja, a także Krzysztof Jackowski, który włączył się w poszukiwania dziecka mogło dojść do tragedii.

Kacperek prawdopodobnie wpadł do przepływającej w okolicy rzeki. Do akcji po kilku dniach włączono psy tropiące przywiezione z niemieckiej Saksonii.

Popularne wiadomości teraz

„Przez dziesięć lat czekałam na powrót męża, nie chciałam uwierzyć, że nas zostawił. Ale wkrótce dowiedziałam się, że Andrzej znalazł bogatą kobietę”

Po wejściu do nowego domu kobieta poszła do kuchni i włączyła czajnik. Nagle usłyszała czyjś głos: „Katarzyna, jesteś tam"

Pewien facet znalazł zniszczony portfel. Nie miał pojęcia, do czego może on prowadzić: „ Czekałam na ciebie całe życie”

„W pierwszych miesiącach po porodzie marzyłam, że ktoś zabierze syna, ale dwadzieścia lat później zdałam sobie sprawę, jak bardzo zgrzeszyłam”

Te psy są trochę inaczej szkolone w poszukiwaniu ludzi niż te, które dotychczas używano w poszukiwaniach. I z ich dzisiejszych reakcji wnioski są takie, że psy potwierdzają koncepcję, że dziecka należy szukać nad rzeką lub w jej nurcie

Mimo, iż upłyneło już wiele dni od poszukiwań chłopca, wszyscy mają nadzieję na szczęśliwy finał.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com