W końcu mój mąż jest bogaty. Ma własne mieszkanie i samochód. I na początku myślałam, że jestem niesamowitą szczęściarą.

Jednak nie wszystko jest takie gładkie. Mój mąż ma rodziców i młodszą siostrę. I powinnam od razu powiedzieć, że mnie nie lubią. Są przekonani, że wyszłam za Adama wyłącznie dla wygody.

Moja teściowa powiedziała mi to prosto w twarz. Ale ja i mój mąż kochamy się. Myślałam, że bez względu na wszystko uda nam się stworzyć silną rodzinę.

Ale ostatnio nie jestem już tego taka pewna. Mówiłam, że mój mąż ma młodszą siostrę. Ma 25 lat, ale jeszcze nie wyszła za mąż. Jej rodzice mówią, że potrzebuje dobrego mężczyzny, który się nią zaopiekuje.

Ona nigdzie nie pracuje i czeka na swojego księcia. W międzyczasie jej starszy brat musi ją utrzymywać. Jak to brzmi dla Ciebie?

Popularne wiadomości teraz

Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Anna jest dziewczyną z charakterem. Rodzice wychowali ją w przekonaniu, że wszyscy są jej dłużni i że to ona jest najlepsza. Wpoili też Adamowi, że powinien wspierać młodszą siostrę i spełniać jej zachcianki.

Właśnie to robił. Zawsze kupował jej drogie prezenty i spełniał każdą jej zachciankę.

Raz podarował mi drogi telefon. Więc Anna zrobiła scenę, ponieważ nie dał jej telefonu. I co ty na to? Następnego dnia kupił jej taki sam.

Od tego momentu wszystko kupuje w dwóch egzemplarzach. Nawet nasze ubrania są takie same. To było bardzo irytujące, ale siedziałam cicho. W końcu to jego siostra.

Niedawno gościliśmy w domu rodziców mojego męża. Anna również przyszła. Rozmawialiśmy, a ona od niechcenia pokazała mi klucze do swojego nowego mieszkania.

Powiedziała nam, że ma teraz własne mieszkanie w nowym budynku. Przez cały wieczór chwaliła się, jak ładna jest okolica. Od razu zacząłem podejrzewać, że coś jest nie tak. Jak mogła sobie pozwolić na mieszkanie, skoro nawet nie pracuje?

Kiedy jechaliśmy do domu, po prostu zapytałam męża, czy kupił siostrze mieszkanie. Natychmiast przyznał, że to był jego prezent.

Zganiłam go za zbytnią hojność. Odpowiedział: "Skoro zapewniam ci utrzymanie, to dlaczego nie mogę pomóc własnej siostrze?".

Po tych słowach poczułam się bardzo nieswojo. Nie wiem, co myśleć.

Być może nie mam prawa wyrażać swojego niezadowolenia, skoro on ma więcej pieniędzy.

Pisaliśmy również o: Złodzieje myśleli, że staruszka jest łatwym celem. Ale sprytna staruszka pokazała im, kto tu rządzi

Może zainteresuje: Za każdym razem, gdy moja córka mówi do swojej teściowej "mamo", grunt usuwa mi się spod nóg. W końcu ma tylko jedną matkę i jestem nią ja

Przypominamy o: Smutne wieści z polskiego kina. Aktorka z "Barw szczęścia" nie żyje