- "Babciu, pomyliłaś działy i sklepy. To jest bardzo drogi butik. A może chce pani kupić coś na prezent?
Moja babcia nawet nie uniosła brwi, tylko uśmiechnęła się i przeszła korytarzami. Spędziła pół godziny na szukaniu i wróciła z czerwonym kompletem koronkowej bielizny.
- Nie, kochanie, wybieram dla siebie.
Brwi sprzedawczyni uniosły się. Starsza pani wstała i wyszła. Dziewczyna nie wytrzymała i wyszła zobaczyć, dokąd poszła ta dziwna staruszka.
A Marta poszła do pobliskiego drogiego butiku. Dziewczyny, które tam pracowały, też były trochę przerażone.
A staruszka wybrała piękną sukienkę koktajlową i pasujące do niej sandały, umalowała się i poszła dalej. Pod koniec dnia poszła do fryzjera, zrobiła sobie nową fryzurę i przefarbowała włosy.
Ostatnim autobusem wróciła do wioski, a widok worków z ubraniami sprawił, że była szczęśliwa. W drodze do domu spotkała swoją starą przyjaciółkę. - Marta, co kupiłaś?
- Chodź do mnie na herbatę, wszystko ci pokażę! Dwie przyjaciółki wesoło weszły do domu. - "Pewnego dnia śnił mi się mój zmarły mąż.
Powiedział, że jest zmęczony oglądaniem mnie w majtkach i starym szlafroku. Więc chce, żebym poszła do następnego świata do niego w ładnych ubraniach! Nie mam nawet na to zaoszczędzonych pieniędzy.
Natalia, patrząc na zakupy, mówi zamyślona: "No, Andrzej, szkoda w tym umierać. No dalej, przymierz! Kiedy Marta pojawiła się w nowej stylizacji, jej przyjaciółka aż sapnęła.
- "Wyglądasz dwadzieścia lat młodziej, kochanie! Też chcę to zrobić! Następnego dnia obie przyjaciółki poszły razem na zakupy, kupiły kilka ubrań dla Natalii, a następnie usiadły w kawiarni.
Dwoje starszych ludzi usiadło z nimi i dobrze się bawili. Tej nocy Marta znów śniła o swoim zmarłym mężu.
Przeprosiła, że odważyła się rozmawiać z innymi mężczyznami, ale on tylko się uśmiechnął i powiedział, że nigdy nie lubił tych przeklętych pantalonów.
Pisaliśmy również o: Teściowa przyszła i ogłosiła, że zamieszka z rodziną syna, a reakcja synowej sprawiła, że dobrowolnie wróciła do swojego domu
Może zainteresuje: Para już od dawna nie żyła jak mąż i żona. Wszystko szło w kierunku rozwodu, aż pewnego dnia Julia weszła do kuchni
Przypominamy o: Oto moment. Kasia Cichopek wreszcie ujawnia zdjęcia ze swoich zaręczyn