Nie mogę znieść widoku tylu nieszczęśliwych, opuszczonych emerytów.
Niedawno odwiedziłam dom opieki i muszę powiedzieć, że zawsze byłam zasmucona panującą tam atmosferą. Nie mogę znieść widoku tylu nieszczęśliwych, opuszczonych emerytów.
Dlaczego żyjemy w tak obojętnym społeczeństwie, a na starość chcemy wsparcia, miłości i współczucia?
Kiedy szłam w kierunku wyjścia, zauważyłam staruszkę w lekkich ubraniach i skarpetkach stojącą przy oknie. Zapytałam ją, czy mogę jej w czymś pomóc, bo było tu zimno, a ona odpowiedziała, że czeka na swojego syna, który zaraz tu będzie.
Zorientowałam się, że coś jest nie tak i poszłam do gabinetu dyrektora po wyjaśnienia, a on powiedział mi, że dwa tygodnie temu jej syn przywiózł ją tutaj i zostawił, obiecując, że wróci za kilka dni. I było jasne, że nikt nie wrócił, bo powiedział, żeby siedziała tu cicho i czekała. Czekać na cud...
"Nie chciałam tego wiedzieć ale obca kobieta powiedziała, że urodzę upragnioną córeczkę. Rzuciłam dwadzieścia złotych i uciekłam": z życia
"Zobaczyłam przyjaciółkę z trójką dzieci na rękach, zmęczonymi oczami i zdałam sobie sprawę, że bumerangi istnieją w życiu"
Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać
Tajemnica szczęścia, którą każdy chce poznać zapisana w jednej przypowieści. Wystarczy się nią kierować
Zapytałam, czy mogę jakoś pomóc, ale dyrektor tylko uśmiechnął się łagodnie i powiedział, że nie: "Po prostu naucz rozumu syna, który zostawił tu własną matkę, a my zajmiemy się resztą".
Nie mogłam pozbyć się obrazu tej starej kobiety, ledwo ubranej, czekającej na syna, który nigdy nie wróci.
Dlatego postanowiłam odwiedzać ją co tydzień, zaprzyjaźniłyśmy się, przynosiłam jej smakołyki, ciepłe ubrania, a raz zabrałam ją do siebie i zostawiłam na zawsze....
Może zainteresuje: "Ojciec zachorował i matka musiała zrezygnować z pracy, by się nim opiekować. Ja stałam się jedyną żywicielką rodziny: Życie nie jest łatwe"
Przypominamy o: Stara matka podniosła słuchawkę, usłyszała głos syna i zalała się łzami: "Czekałam na ten dzień przez pięć lat i w końcu się doczekałam"