Nasze pierwsze spotkanie odbyło się spontanicznie, nie tak jak to zwykle robi wiele osób, które celowo umawiają się na herbatkę z ciastem. Spacerowaliśmy po parku, a mama Krzysztofa szła z koleżankami. Jej oczy były pełne pogardy i obojętności.
Wtedy Krzysztof postanowił nieco rozrzedzić sytuację i zaprosił wszystkich na kawę do kawiarni. Magda, matka pana młodego, odmówiła: "Czy naprawdę muszę iść do kawiarni ze wszystkimi twoimi dziewczynami?".
Zaniemówiłam, słowa nie są w stanie wyrazić tego, jak bardzo poczułam się urażona. Z jakiegoś powodu od razu pomyślałem, że mój kochanek przyprowadził sto różnych dziewczyn na spotkanie z moją matką. Dlaczego inaczej pani Magda miałaby to powiedzieć?
Kiedy poznałam moją teściową, nasz związek trwał zaledwie pół roku. Myślałam, że jak się pobierzemy, to wszystko się zmieni, ale minęły cztery lata, a pani Magda nie zamierzała się zmieniać.
Nawet fakt, że mieszkamy razem i spodziewamy się pierwszego dziecka, w ogóle na nią nie wpłynął.
Nie wiem, co ja zrobiłam tej kobiecie! Nigdy wcześniej jej nie widziałam, nigdy z nią nie rozmawiałam. Jak, a co najważniejsze, jak mogłem ją obrazić? To dla mnie kompletna zagadka.
Nigdy nie byliśmy w stanie powiedzieć teściowej o mojej ciąży. Teraz myślę, że tak będzie nawet lepiej. Co jeśli znienawidzi mojego wnuka tak samo jak mnie?
Mój mąż był ostatnio bardzo zmartwiony i przygnębiony. Nie spodziewał się też, że jego matka będzie dla mnie tak surowa.
Co powinnam zrobić w tej sytuacji? Wiem, że mój mąż będzie cierpiał, jeśli jego relacje z matką ulegną pogorszeniu. Chciałabym, abyśmy wszyscy razem normalnie się komunikowali, ale jak mogę to zrobić?
Może zainteresuje: "Pod koniec życia ojciec był sam, dzieci, które kochał, odwróciły się od niego, ale życie dało im nauczkę: Nie warto zostawiać słabych w biedzie"
Przypominamy o: "Matka była bardzo stara i chora, a ja byłam zmęczona wszystkim. Mój mąż poradził mi, żebym zabrała ją do domu opieki". "Ona i tak jest stara"