Uwielbiała to robić dla swojej córki i jej rodziny, ponieważ był to najlepszy prezent, jaki mogła sobie wyobrazić.
Lodówka Lary była pełna mrożonych warzyw i jagód, które zebrała w lesie i w ogrodzie.
Tego wieczoru kobieta wróciła późno i usiadła, by zjeść barszcz, który przygotowała dla niej synowa. Na deser zjadła szarlotkę, którą również przyniosła żona jej syna.
Po kolacji kobieta zauważyła, że coś zmieniło się w jej kuchni. Z szafki zniknął zestaw naczyń, a z górnej półki rodzinne zdjęcie. Rozejrzała się: jej rzeczy zniknęły. W jednej chwili zrobiło jej się słabo w nogach, pociemniało w oczach i całe życie legło w gruzach.
W desperacji emerytka zbiegła na parter, chciała porozmawiać z synową, która postanowiła zrobić porządek w domu. Niestety, dziewczyna i jej syn wyszli. Lara rzuciła się do kosza na śmieci i znalazła wszystko zaginione.
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Kotka uratowała swoich śpiących właścicieli przed ogniem
Teściowa nie mogła uwierzyć, że jej synowa jest zdolna do czegoś takiego. Czego mogła się po niej spodziewać, skoro wyrzucała rzeczy innych ludzi bez pozwolenia?
Nagle emerytka pomyślała, że nikt nie docenia jej pracy. Przecież ciężko pracuje przygotowując konserwy i inne smakołyki dla córki, a nie ma nawet czasu porozmawiać z matką.
Ale jej synowa kupuje owoce, aby upiec ciasto. Nawet tym razem jabłka były kupione w sklepie. Czy nie zasługuje na pomoc teściowej?
Kiedy jej syn i jego żona wrócili do domu, Lara nie narzekała. Przywitała nowożeńców herbatą i wręczyła im prezenty, które przygotowała dla córki.
Jej syn i synowa zasługują na nie mniej, a może nawet więcej...
Czy uważasz, że kobieta postąpiła słusznie? Czy warto przejmować się córką, która nie ma czasu dla własnej matki?
Może zainteresuje: "Dzieci nie przyszły na urodziny, musiały mieć dużo do zrobienia, więc po prostu wysłały jedzenie": stan matki pogarszał się i nikt nie reagował
Przypominamy o: "Mój ojciec był bardzo stary i wymagał codziennej opieki. Żona poradziła mi, żebym zabrał go do domu opieki". " On już jest stary"