Córka Anny poskarżyła się kiedyś sąsiadce, że świetnie sobie radzi bez matki, a ta jej tylko zabrania i sama się dostosowuje.

Babcia zaczęła ustalać w domu własne zasady. A dzieckiem zajmowała się tak, jakby żyła w epoce kamienia łupanego.

Nerwy mojej córki były już na krawędzi. Przepowiadanie matki tylko utrudniało robienie rzeczy, które można było zrobić łatwo, takich jak pranie ubrań dziecka w pralce zamiast ręcznie.

Później dotarła do lodówki ze swoimi innowacjami.

Młoda matka była już zirytowana taką nadmierną troską. Jest dorosłą kobietą, sama poradzi sobie ze wszystkimi problemami. I ma też męża! Pewnego dnia straciła cierpliwość, gdy babcia wyrzuciła cały przecier dla dziecka i zaczęła sama gotować, jakby to ona była szefem.

Popularne wiadomości teraz

Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"

"Do tej, która pokocha mojego syna". Wzruszający list od matki

Ten test pokaże, jakie są Twoje życiowe problemy, o których nie mówisz nikomu

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

- Mój mąż nie mógł już znieść takiej bezczelności. Rozumiem, że to moja własna matka, ale przekroczyła granicę, więc po prostu kupiliśmy jej bilet na wieś, spakowaliśmy jej rzeczy i po prostu postawiliśmy ją przed faktem dokonanym. Nie dzwoni do nas od kilku dni. Musiała się obrazić...

Waszym zdaniem, kto w tej sytuacji nie ma racji - pani Anna ze swoimi metodami wychowawczymi czy jej młody zięć?

Pisaliśmy również o: "Spędziłam pół życia pracując, wszystko dla mojej rodziny. Teraz moje dzieci nie chcą mnie znać"