Zaraz po ukończeniu osiemnastego roku życia mama i tata pozwolili nam wejść w dorosłość.

Jeśli chodzi o wsparcie finansowe naszej rodziny, mieliśmy niestandardową sytuację. Okazało się, że mama zarabiała więcej niż mąż.

Mama miała dobrą posadę, która wymagała zadbanego wyglądu. Tymczasem tata pracował w fabryce, ale był przyzwyczajony do dobrego życia.

Później Anna, młodsza siostra, wyszła za mąż. Wprowadziła się do mieszkania męża z teściową. Dobrze się dogadywały, wspólnie prowadziły dom i pomagały sobie nawzajem.

Po narodzinach moich pierwszych wnuków rodzice nie chcieli spędzać z nimi czasu. Stwierdzili, że sami wychowali swoje dzieci i nie chcą zajmować się cudzymi. 

Popularne wiadomości teraz

"Miałbyś 50 lat". Katarzyna Chrzanowska wspomina swojego męża Waldemara Goszczę

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Aktorzy, którzy odeszli zdecydowanie za szybko. Mogli jeszcze dużo osiągnąć

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Nadszedł czas, abym została żoną. Moja mama i tata również nie pomagali naszej młodej rodzinie.

Któregoś dnia rodzice poprosili Annę o usługę. Chcieli, żeby zięć położył kafelki w mieszkaniu, bo pracuje jako budowlaniec i zajmuje się remontami. Ponadto dzieci powinny opiekować się starszymi rodzicami.

Siostra zgodziła się pomóc, ale jej mąż odmówił, mówiąc, że rzadko widuje teścia i teściową. Szykuje się z tego powodu rodzinny skandal, ale czy rodzice mogą być teraz oburzeni taką postawą?

Czy uważacie, że dzieci powinny pomagać rodzicom, którzy żyją wyłącznie dla własnej przyjemności?

Pisaliśmy również o: "Pewnego wieczoru podsłuchałam rozmowę między teściową a mężem. I wtedy zdałam sobie sprawę z tego, co się dzieje: teściowa nie dobiera słów"