Nie miał nic przeciwko, ale na własnych warunkach. Krzysztof zaproponował, żebym z nim zamieszkała. Jestem racjonalną dziewczyną, ale naprawdę kochałam tego faceta, dlatego uległam jego namowom.

Myślałam, że to błąd. Na początku Krzysztof ciągle pożyczał pieniądze od ojca. I szukał pracy, bo ostatnią rzucił, gdy jeszcze nie mieszkaliśmy razem.

To był mój pierwszy błąd. Powinnam była mu powiedzieć, że dopóki jest bezrobotny, nie ma mowy o naszym związku. Ale sądziłam po sobie. Nigdy nie byłam bezrobotna dłużej niż miesiąc i nie mieszkałam z rodzicami odkąd skończyłam dwadzieścia lat.

Myślałam, że lada dzień rozwiąże ten problem. Potem zdarzył się nagły wypadek i pieniądze, które dał mu ojciec, skończyły się, bo zachorował.

Na początku Krzysztof podjął kroki w kierunku znalezienia pracy, ale potem barwnie opisał mi, jak nie został zatrudniony i nikt go w ogóle nie chciał, biedny nieszczęśnik.

Popularne wiadomości teraz

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Śmieszne zdjęcia psa „z ludzką twarzą”, które podbiły Internet

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Ale przynajmniej byłam na tyle mądra, by nie inwestować finansowo. Postanowiłam dać mojemu współlokatorowi nauczkę i dać mu coś do myślenia. Zaczęłam jeść w pracy i nie gotowałam nic w domu.

Krzysztof na początku był bardzo zaskoczony. Zajrzał do lodówki, pewnie próbując coś tam znaleźć. Potem delikatnie zasugerował, że nie ma nic do jedzenia. Ja również delikatnie zasugerowałam, że nie ma nic do kupienia.

To był powód, dla którego mój mąż znalazł pracę i jego wysokość wniósł pieniądze do wspólnego budżetu.

Dla mnie osobiście nie do przyjęcia jest sytuacja, w której mężczyzna nie zarabia pieniędzy, a kobieta musi rozwiązywać wszystkie problemy finansowe i domowe. Dlatego radzę wszystkim kobietom, aby wzięły pod uwagę moje doświadczenie i działały w zależności od sytuacji, a co jeśli on zmieni zdanie....

Pisaliśmy również o: "Mój mąż ciągle mnie krytykuje i porównuje do swojej przyjaciółki, mówiąc, że jestem gospodynią domową i to wszystko: czego on ode mnie chce"