Oto ona przeżywała: nagle samolot nie będzie mógł wylądować? Coś się może stać, aż nagle wylot przesuną na długo? Czy może przy lądowaniu wydarzy się coś strasznego!

I kobieta powiedziała, że modli się, aby opady śniegu nie przeszkodziły w locie. Bardzo się bała. I, chyba naprawdę, modliła się w myślach.

Tam więcej, gadatliwy mężczyzna opowiadał nam różne przypadki - straszne. Aby skrócić czas. A kobieta bladła, odwracała się i ruszała ustami: modliła się.

I co? Samolot świetnie wystartował, dokładnie o wyznaczonej porze. I świetnie wylądował! Na czystym niebie świeci złoty księżyc, śnieg zniknął, nie ma śniegu! A piękne chmury widać jeszcze w promieniach zachodu słońca: przypominają starożytne pisma.

"Patrzcie, śnieg skończył się! Świetnie wylądowaliśmy!" - stewardesa powiedziała kobiecie. A kobieta wzruszyła ramionami i mruczała na biegu: "No i co? Wszystko w porządku. Teraz trzeba jeszcze jakoś dotrzeć do domu!"

Popularne wiadomości teraz

Top 5 najbardziej słodkich kotów

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Oto jak bywa. Cud dzieje się w odpowiedzi na modlitwę. Albo po prostu dzieje się cud. Albo ktoś ratuje człowieka... A potem człowiek po prostu nie zauważa cudów. To zbieg okoliczności. Albo tak powinno być. Pomyślcie sobie, śnieg skończył się. To dla mnie też cud. Teraz muszę jeszcze dojść do domu!

To, co otrzymujemy, szybko jest zapominane. A cuda proszą się w trudnych chwilach. Ale dziękują za cud tylko nieliczni. I ogólnie zauważają cud jednostki.

Pisaliśmy również o: "Dzień po dniu wracam do domu i widzę moją żonę leżącą z telefonem, zmęczyło mnie to i postanowiłem działać"