Uważał, że dziecko jest jeszcze za małe, i nie będzie w stanie mu wszystko wytłumaczyć.

Ojciec postanowił nawiązać kontakt z synem, gdy ten skończył piętnaście lat.

Młodzieniec podziękował za drogi prezent, ale rozmawiał z ojcem tylko około pół godziny, nie wiedząc, o czym rozmawiać.

Ojciec natomiast zachowywał się swobodnie, uważając, że fakt bycia ojcem uprawnia go do swobodnego i opiekuńczego stosunku.

Syn odmówił kolejnych spotkań i nawet chciał zwrócić prezent. Obrażony ojciec odmówił i odszedł. Nigdy nie zrozumiał, że synowi nie był potrzebny prezent po półtora dziesięciolecia, a jego towarzystwo przez wszystkie te lata.

Popularne wiadomości teraz

„Po ślubie mama zmieniła swój stosunek do mojej Anny, jakby była służącą. Uciekliśmy od nich. Do dziś ukrywam swój adres”: historia syna z Warszawy

"Mój Jurek zapisał się na siłownię, poprawił formę fizyczną, kupił nowe perfumy i zaczął dbać o buty. Bez wątpienia – ma kochankę": historia z życia

"Matka poradziła, oszukać Adama, aby myślał, że dziecko jest jego, bo potrzebuje ojca. 'Zrób to, zanim będzie za późno': Wyznanie ciężarnej dziewczyny

"3 tygodnie w domu dla osób starszych, pada deszcz, w sercu smutek. Córka cieszyła się, że sprzedała mój dom, ja tutaj sama na zawsze." Historia Lidii

Przez pewien czas ojciec usiłował budzić współczucie, wysyłając wiadomości o pogrzebach rodziców, zapraszając na ceremonie żałobne, ale żałować tych, którzy kiedyś zrobili wszystko, aby przetrwać w swoim domu synową i wnuka.

Pisaliśmy również o: "Spojrzałam na pannę młodą i jej rodziców i namówiłam syna, by nie brał ślubu: Anna mnie nienawidziła, ale tak należało postąpić"