Nigdy nie mieli dzieci, a jego żona nie chciała, mówiąc, że muszą żyć dla siebie. Jednak Jack nie rozumiał, jak mógłby żyć dla siebie, skoro ich małżeństwo się rozpadało, musiał przejść do nowego etapu - zostanie ojcem zmieniłoby wszystko.

Po pracy Jack wrócił do domu z przyjacielem. Marta odpoczywała w domu. Gdy tylko przekroczyli próg mieszkania, doszło do kolejnej kłótni.

Znajomy Jacka nie czuł się komfortowo w tej sytuacji, chciał pogodzić strony, co jeszcze bardziej zirytowało mężczyznę. Wykrzyczał w złości, że skoro broni żony, to może ją zabrać z powrotem i wyszedł z mieszkania.

Poszedł na spacer do parku, postanowił się uspokoić i wrócił do domu inny. Zdał sobie sprawę, że to on jest winny konfliktu, więc chciał pogodzić się z żoną, ale najpierw poszedł do kuchni coś przekąsić.

Następnie, aby nie obudzić żony, położył się obok niej i zasnął. W nocy usłyszał głośne chrapanie i przez sen obudził go ten dźwięk. Myślał, że jego żona śpi spokojnie, więc pomyślał, że to tylko wyobraźnia.

Popularne wiadomości teraz

„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia

Na co swędzą dłonie? Presądy związane ze swędzeniem

A potem znów usłyszał chrapanie - otworzył oczy i zobaczył, że jego przyjaciel śpi po drugiej stronie łóżka, a jego żona jest pośrodku. Spali we trójkę.

Jack natychmiast poderwał się na nogi, krzycząc, jego przyjaciel wyciągnął go z mieszkania, jego żona krzyczała, mówiąc, że nic się nie stało, że wszystko źle zrozumiał.

Jednak Jack nie chciał tego słuchać, kazał jej trzymać się z dala od mieszkania do rana.

Powiedział, że oddał żonę swojemu najlepszemu przyjacielowi.

Pisaliśmy również o: Wiadomość o dziecku wcale nie zmartwiła Marty, teraz ma poczucie celu w swoim życiu