Rok temu straciłem najcenniejszą rzecz jaką miałem - ukochaną osobę, żona mnie zostawiła i teraz jest mi bardzo wstyd, że zdałem sobie z tego sprawę.
Z czasem zdałem sobie sprawę, że nie potrafię żyć bez tej kobiety, potrzebowałem czuć jej uściski, czułość, ciepło. Te rzeczy były mi tak dobrze znane, że po prostu przestałem je zauważać.
Wtedy postanowiłem zrobić pierwszy krok, wiedziałem gdzie pracuje moja żona i postanowiłem spotkać się z nią po pracy. Kupiłem bukiet róż, ale nie przyjęła go, tylko uśmiechnęła się cicho i wsiadła do taksówki.
Lara była na mnie bardzo obrażona i rok temu poprosiła mnie, abym więcej nie pojawiał się w jej życiu. Nawet w naszym życiu rodzinnym ciągle brakowało jej mojej uwagi, a ja nie chciałem się do tego przyznać.
Wolałem wychodzić z przyjaciółmi, mogłem wracać do domu nad ranem. Byłem bardzo zły na jej ciągłe marudzenie, że nie podoba jej się takie życie, że ona też chodzi do pracy, ale z jakiegoś powodu tylko ona wykonuje wszystkie prace w mieszkaniu.
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Te kłótnie zaczęły się prawie natychmiast po ślubie, a nawet po drobnych kłótniach mogliśmy spędzać dni bez rozmowy.
I tak pewnego dnia Lara spakowała swoje rzeczy i wyjechała. Byłem wtedy bardzo zły i powiedziałem sobie, że znajdę jeszcze lepszą kobietę.
Ale teraz zdaję sobie sprawę, jak bardzo się myliłem. Lara po prostu nie opuszczała moich myśli, nawet gdy spotykałem się z innymi dziewczynami, ciągle porównywałem je do mojej żony, denerwowałem się, że nie są takie jak ona, i patrzyłem na dobre chwile w moim małżeństwie z Larą.
Dopiero teraz zdałem sobie sprawę, że moja Lara jest dla mnie najcenniejszą osobą na świecie i zrobiłbym wszystko, aby wrócić do mojej rodziny. Poszedłem nawet do domu mojej byłej żony, uklęknąłem przed nią i poprosiłem o przebaczenie, ale oczy mojej żony stały się szkliste, teraz jej nie poznaję.
Zadzwoniłem nawet do teściowej i poprosiłem o pomoc, o radę, jak ponownie zdobyć serce żony i czy w ogóle mam jakieś szanse. Ona jednak nic nie powiedziała i postanowiła nie ingerować w nasz związek.
Gdybym mógł cofnąć czas, nie popełniłbym ponownie tego samego błędu. Bardzo wstydzę się swojego zachowania i sposobu, w jaki traktowałem żonę. Trzeba doceniać miłość, gdy jest przy nas, ale niestety nie każdy to potrafi. Bardzo kocham moją Larę i teraz najbardziej boję się, że już nigdy nie będę mógł jej przytulić.
Życie bez mojej żony jest zupełnie szare i smutne, nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak będę żył bez niej, szkoda że za późno sobie to wszystko uświadomiłem.