Widziałam ją tylko raz i w ogóle ze sobą nie rozmawiałyśmy. A dzisiaj zamierza zostawić z nami córkę na tydzień i przyjść na kolację.

Nie wiem, jak się zachować i o czym z nią rozmawiać. Zastanawiam się, czy ona wie, że to ja byłam powodem ich rozwodu...

Oczywiście Michał to ukrył, ale mają wspólnych znajomych, którzy mogliby się wygadać i powiedzieć jej, że jesteśmy razem od dawna. Jestem nawet trochę zazdrosny. Jezu, mam już 32 lata! Zachowuję się jak nieletni głupiec.

Podczas gdy Michał pojechał na dworzec po swoją byłą żonę i córkę Milankę, ja nakrywałam do stołu z Larą, naszym dzieckiem. Jest jeszcze bardzo mała, ma dopiero 6 lat, ale jest prawdziwą gospodynią!

Cały czas mi pomaga i nawet zmywa naczynia. Bardzo się też martwiłam, czy zaprzyjaźnią się z Milanką, bo ona ma już 9 lat, ale nigdy się nie widziały.

Popularne wiadomości teraz

Po wejściu do nowego domu kobieta poszła do kuchni i włączyła czajnik. Nagle usłyszała czyjś głos: „Katarzyna, jesteś tam"

„Przez pięć lat myślałam, że mój mąż już nie żyje, ale pewnego dnia prawda wyszła na jaw: dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej"

Żona zdała sobie sprawę ze wszystkiego, gdy przekroczyła próg domu i odkryła, że brakuje jej futra: „Maciej, jak mogłeś”

„Czy mogę dostać gorącą herbatę z kawałkiem chleba, nie martw się, usiądę na parapecie i poczekam”

Mój mąż zadzwonił do mnie, żebym się z nim spotkała. Kiedy wyszłam im na spotkanie, zobaczyłam Annę. Była taka piękna, ubrana w wykwintną sukienkę, z idealną fryzurą... A ja miałam na sobie brudny fartuch i kucyk na głowie.

Starałam się pilnować swoich spraw i nawet nie wychodzić, żeby zobaczyć gości. Milana i Anna siedziały w pokoju cicho o czymś rozmawiając. Potem była mojego męża poprosiła go, żeby poszedł do sklepu, bo Milana uwielbia sok jabłkowy, a my go nie mieliśmy. Po wyjściu Michała Anna podeszła do mnie i zapytała, czy może mi w czymś pomóc.

Zauważyła też, że się martwię i zapytała, co się stało. Powiedziałam jej, że chodzi o dziewczyny, że mogą się nie zaprzyjaźnić. Moja Milana jest zwykle bardzo aktywna i wesoła, ale teraz z jakiegoś powodu jest cicha.

Anna zapewniła mnie, żebym się nie martwił, że ma męża i że ona i Michał kontaktują się tylko ze względu na córkę. Anna dodała, że wybaczyła mi nasz romans i nie czuje się urażona.

Anna dodała, że po prostu nie rozumie, dlaczego on to ukrywa. Mógł po prostu przyjść i wszystko wyjaśnić, a my byśmy się normalnie rozstali. A potem odegrał taką komedię.

W tym momencie wrócił Michał. Zawołałam wszystkich do stołu i zaczęliśmy jeść kolację. Mąż patrzył na mnie i pytał wzrokiem, czy wszystko w porządku, a ja kiwałam głową twierdząco.

Ogólnie Anna jest bardzo miłą kobietą i gdybyśmy poznali ją w innych okolicznościach, moglibyśmy nawet zostać przyjaciółmi. Po kolacji Ania wyjechała na lotnisko, a dziewczyny usiadły z Michałem. W końcu wszystko się ułożyło.

Pisaliśmy również o: „Anna przyjechała odwiedzić matkę, ale jej dom został zburzony dawno temu, a matka nie żyje”