Niestety straciłam męża kilka lat temu, kiedy mój syn David miał zaledwie 10 lat. Wychowywałam go sama i dołożyłam wielu starań, aby Donald był dobrym i przyzwoitym człowiekiem.

Nie zawsze było to dla mnie łatwe, ponieważ w tym wieku chłopiec potrzebował wsparcia rodziców i starałam się stworzyć atmosferę pełnej rodziny.

Po dziewiątej klasie Donald rozpoczął naukę w technikum budowlanym w centrum dzielnicy. Przyjeżdżał do domu na weekendy i dobrze radził sobie z nauką, ale w życiu osobistym nie wiodło mu się najlepiej.

Pod koniec drugiego roku, jak zwykle, miał wrócić do wioski na wakacje, ale z jakiegoś powodu się spóźnił. Pojawił się nagle i nie sam. Otworzyłam drzwi i doznałam szoku. David stał na progu i trzymał kopertę z noworodkiem w ramionach. Powiedział, że to jego córka Julia.

Natychmiast zaczęłam pytać, skąd się tam wzięła, a on powiedział, że to jego dziecko i nie może jej tam zostawić.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Top 5 najbardziej słodkich kotów

Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?

Śmieszne zdjęcia psa „z ludzką twarzą”, które podbiły Internet

Nie mogłam uwierzyć w to, co widzę. Myślałam, że to sen. Potrząsnęłam głową, uszczypnęłam się — ale nic się nie zmieniło. Donald nadal stał przede mną z dzieckiem w ramionach.

Zaczęłam wypytywać syna, skąd wytrzasnął tę dziewczynę. Jak się okazało, poznał matkę dziewczyny, Agatę, zaraz po rozpoczęciu studiów. Dziewczyna studiowała w równoległej grupie i syn od razu ją polubił. Agata nie lubiła jaskrawego makijażu i ubierała się tak, jak współczesne dziewczyny. Gdy się poznali, Agata powiedziała mu, że pochodzi z sierocińca. Później zaczęli się spotykać, a jej syn wrócił do domu na lato.

Agata była bardzo przestraszona, że Donald chce ją zostawić i prawie popełniła samobójstwo. Donald wrócił na studia jesienią i zaczęli poważny związek. Jego syn powiedział, że chce poślubić dziewczynę, a później zaszła w ciążę.

Wtedy nastąpiła katastrofa, jak się okazało, dziewczyna miała wadę serca i nie mogła urodzić. Agata zmarła, a Donald został z małą córeczką.

Kiedy usłyszałam o tej smutnej historii, nie miałam innego wyjścia, jak tylko przygarnąć wnuczkę. Donald przeniósł się na uniwersytet w niepełnym wymiarze godzin i zaczął pracować na farmie w swojej wiosce. Teraz powodzi nam się dobrze, a nasza wnuczka stała się prawdziwą radością w naszym domu.

Pisaliśmy również o: „Zakochałam się w nim do szaleństwa, nie widziałam nikogo innego, a on potraktował mnie w ten sposób: straciłam wszelką nadzieję na normalne życie”