Ostatnio w naszym domu zaczęły znikać skarpetki. Zwykłe czarne skarpetki zostawały w jednym miejscu, ale nowe z wzorami czy kwiatkami znikały natychmiast. Większość z tych rzeczy zniknęła od naszego syna.
Dziewczyna jak zwykle przyszła nas odwiedzić. Dobrze się bawiliśmy, a na koniec postanowiłam zrobić jej niespodziankę i włożyłam do jej plecaka mnóstwo słodyczy. Kiedy rozpakowałam plecak, byłam dość zaskoczona: znajdowały się w nim wszystkie nasze zaginione skarpetki.
W tym momencie byłam oburzona: po co jej tyle skarpetek, które w ogóle nie pasowały? Postanowiłam jednak nie robić skandalu, tylko najpierw dowiedzieć się wszystkiego.
Później dziewczyna przyszła do nas ponownie. Zaczęłam ją wypytywać, jakie ma hobby i co robi w wolnym czasie. Powiedziała mi, że uwielbia szyć. Najlepiej wychodziło jej robienie zabawek. Poszukałam w internecie, co jest potrzebne do ich wykonania. Okazało się, że najłatwiej zrobić je ze skarpetek.
Potem kupiłam jej 20 par takich rzeczy. Dziewczynka była tak szczęśliwa, że przyznała się, że wzięła skarpetki od brata i przeprosiła. Na kolejne urodziny Sofii kupiłam piękne skarpetki na pół roku z góry.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Przepis na „puszystą” kawę podbił cały Internet
Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
To był jedyny raz, kiedy prześcignęłam prezent mojego męża. Po tym wydarzeniu nasze relacje znacznie się poprawiły.