Zawsze podajemy mu coś takiego. Nie chcemy go wyrzucać. Daj temu zdrowemu człowiekowi coś dobrego. Może zrobić scenę!"
To prawda. Inteligentnej i dobrze wychowanej osobie podaje się najgorsze. On to zje. A jeśli nie, po prostu odsunie talerz i powie "dziękuję", tak jak nauczono go w dzieciństwie. A na drwiące pytanie: "Smakowało ci danie?", odpowie tak, jak go nauczono: "Dziękuję, było pyszne!".
Zauważono to już dawno. Niedogodność dla skromnych i dobrze wychowanych. Ponieważ nie będą oburzeni. A ci, którzy krzyczą, żądają i okazują niezadowolenie, są obsługiwani najlepiej. Ustępują. Obsługują szybciej. I proszą skromną osobę o oddanie niższej półki komuś, kto żąda i podnosi głos.
Trzeba bronić swoich praw. Nie trzeba krzyczeć. Nie trzeba przeklinać. To odbierze całą energię dobrze wychowanej osobie. Jest to sprzeczne z ich naturą. Zamiast tego musisz skromnie, ale wytrwale domagać się tego, czego chcesz. Cichym głosem, ale uparcie. Nie poddawaj się, jeśli nie ma podstaw do ustępstw. Jeśli naruszana jest sprawiedliwość.
I nie udawaj, że nie zauważyłeś oszustwa, zastąpienia, pozbawienia. Zostanie to uznane za głupotę i słabość, a nie skromną delikatność.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Wtedy zaczną cię szanować. Przestaną cię chwalić. Ale przestaną też podawać przypalone jedzenie. I przestaną naciskać. I zabierać. I zaniżać płace...
Na co komu pochwały, jeśli za własne pieniądze podaje się przypalone steki? Albo w ogóle nic? I nie musisz chodzić do kawiarni, gdzie karmią cię czymś, czego inni nie mają odwagi podać. Ludzie często chwalą skromność i dobre maniery, aby karmić cię złym jedzeniem. I nie płacić za pracę. Można się obejść bez tych pochwał. Ale nie można obejść się bez szacunku.
O to właśnie chodzi. Nie dolna półka, nie stek, nie wynagrodzenie - to jest oczywiście ważne. Ale chodzi o szacunek. A ci, którzy udają, że nie zauważają, że coś jest nie tak, nie są szanowani. Nawet jeśli uśmiechają się, podając zepsute i niesmaczne jedzenie...