Z Andrzejem poznałam się podczas letniego urlopu. Fakt, że miał żonę, nawet nie był ukrywany.

Na jego palcu lśniła obrączka, choć żony nie było w pobliżu. Natychmiast zauważyłam dwuznaczne spojrzenia i zainteresowanie ze strony tego atrakcyjnego mężczyzny.

Nie chcę wydawać się egoistyczną suką, ale potrafiłam zrobić wrażenie na mężczyznach. Natura nie poskąpiła mi ani urody, ani pięknych kształtów. Po dwóch dniach milczących spojrzeń Andrzej odważył się podejść i przedstawić.

- Nie wiem, co bardziej mnie oślepia, czy gorące słońce, czy twoja uroda — zaczął od komplementów.

- Załóż okulary, żeby słońce cię tak nie oślepiało i zbierz ślinę, bo nie spotykam się z żonatymi mężczyznami — odpowiedziałam.

Popularne wiadomości teraz

"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

- Ach, ten drobny szczegół sprawia, że wątpisz w moje uczciwe zamiary? - mężczyzna przekręcił swoją obrączkę, myśląc o czymś, a potem zaproponował spotkanie przy kolacji, aby po prostu porozmawiać o życiu.

Nie wiem dlaczego, ale zgodziłam się. Cały dzień byłam nieswoja, zdenerwowana przed spotkaniem, chociaż takie zachowanie nie było mi właściwe. Jestem pewna siebie i wiem, ile jestem warta.

Jednak ten nieznajomy mężczyzna sprawiał, że zachowywałam się zupełnie inaczej i czułam pewną niepewność.

Do restauracji Andrzej przyszedł z wykwintnym bukietem i szczerym wyznaniem, że zakochał się we mnie od pierwszego wejrzenia.

Od razu napiszę, że nie jestem jedną z tych kobiet, które potrafią niszczyć rodziny i spokojnie spać w nocy. Tak, zgodziłam się na spotkanie, ale tylko z ciekawości i chęci poznania prawdy o małżeństwie Andrzej.

Przyznajcie, czy nie wydało wam się dziwne, że żonaty mężczyzna spędza wakacje bez swojej żony?

Jej imię było Weronika, pierwsza żona Andrzeja. Ich małżeństwo było jak bajka, bo się uzupełniali. Te same dwa puzzle, które tworzyły pełen obraz. Kiedy Andrzej opowiadał o niej, jego oczy nie ukrywały smutku.

Weronika była najlepszą kobietą na świecie i był gotów spędzić z nią całe życie w radości i smutku, ale śmierć przyszła zbyt szybko. Weronika zmarła trzy lata temu.


youtube.com

Przez cały ten czas Andrzej nie pozwalał sobie nawet patrzeć na inne kobiety, bo czuł, że w ten sposób zdradza pamięć o ukochanej żonie.

Dopóki nie spotkał mnie i nie zrozumiał, że życie toczy się dalej i los ponownie daje mu szansę poczuć się „żywym”.

Z urlopu wróciliśmy jako para, oślepieni nowym uczuciem. Korzystaliśmy z każdej okazji, aby cieszyć się sobą, aż w końcu Andrzej zmęczył się ukrywaniem się jak 16-letni chłopcy i ogłosił wszystkim nasze relacje.

Wtedy zaczęły się najgorsze problemy. Nie zostaliśmy zaakceptowani i otwarcie oskarżano mnie o merkantylizm.

Tak, Andrzej jest bogatym mężczyzną i po tym, jak się przeprowadziłam, namówił mnie, żebym zrezygnowała z pracy i żyła w swoim zadowoleniu, przejmując na siebie domowe obowiązki.

Było mi to na rękę, ale teraz ciągle słyszę to samo: „Jesteś sępem, który poczuł zapach pieniędzy”. Moje stanowisko było takie — nie zważać na tych, którzy mi zazdroszczą i cieszyć się miłością.

Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie córka Andrzeja, która mieszkała teraz z nami i otwarcie mnie nienawidziła. Rozumiem, że mąż nie może rozdzielić się między nami, więc próbuję znaleźć sposób na dogadanie się z dziewczynką, ale wszystkie próby kończą się niepowodzeniem.

Boję się, że jeśli nie znajdziemy porozumienia, Andrzej będzie musiał dokonać wyboru i nie będzie on na moją korzyść.

Można rywalizować z żywą rywalką, ale nie da się wyprzeć z ludzkiego serca miłości do kogoś, kto już nie żyje. Próbuję zająć miejsce kobiety, która dla wszystkich była wzorem do naśladowania i mi to nie wychodzi.

Jak mam wejść do rodziny, która nie chce otworzyć drzwi, do których tak uporczywie pukam?