Małżonkowie przeżyli w małżeństwie długie 15 lat pełne ciekawych wydarzeń. Jednak mąż zakochał się w młodszej koleżance z pracy i zaczął szukać pretekstów, by się rozwieść.

Jak wszyscy rozumiemy, nie było to trudne, ponieważ po 15 latach wspólnego życia zgromadziło się wiele historii — zarówno dobrych, jak i tych mniej przyjemnych. Ale żona zawsze była wierna, pracowała i jednocześnie dbała o dom.

Po rozwodzie mąż dał swojej, teraz już byłej, żonie tylko jeden dzień na wyprowadzkę.

Spakowawszy swoje rzeczy, postanowiła urządzić sobie pożegnalną kolację z krewetkami, czarnym kawiorem i butelką szampana.

Po kolacji wzięła kilka niedojedzonych ogonków krewetek, zanurzyła je w kawiorze i wsadziła w karnisze zasłon.

Popularne wiadomości teraz

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Mąż ze swoją nową partnerką byli przeszczęśliwi przez pierwsze kilka dni. Jednak wkrótce cały dom zaczął pachnieć czymś nieprzyjemnym.

Spróbowali wszystkiego, wydali mnóstwo pieniędzy, próbując pozbyć się zapachu, ale nic nie działało.

Zdecydowali się sprzedać ten cuchnący dom i przeprowadzić się do nowego.

Minął miesiąc, ale nie mogli znaleźć kupca. Musieli zaciągnąć duży kredyt, aby kupić nowe mieszkanie, nie sprzedawszy starego…

Była żona zadzwoniła do niego około miesiąc później, by zapytać, jak się mają sprawy. Opowiedział jej o problemach ze sprzedażą domu, nie wdając się w szczegóły.

Powiedziała, że bardzo tęskni za swoim dawnym domem i chciałaby go odkupić.

Mąż szybko zgodził się na cenę, która była dwukrotnie niższa od wartości domu.

Tydzień później zadowolony mąż stał i z uśmiechem obserwował, jak tragarze pakują jego rzeczy, by przenieść je do nowego domu…

Wszystko, łącznie z karniszami zasłon…